Aktualności
»Media
»Internet
»Komputery
»Kultura
»Gospodarka
»Polityka
»Kraj, Świat
»Telekomunikacja
»Nauka
»Dodaj kanał RSS
Najpopularniejsze tagi:
spolszczenie
wsi
chce
nowy
polska
nowe
polsce
akcji
raport
tvn
usa
premier
roku
euro
polski
mln
nowa
internet
sprawie
abp
Znajdź wiadomości na wybrany temat:
Tag: miliony
2021-09-24 11:46:34| Telepolis.pl
Blizzard już dawno przestał być deweloperem wielbionym przez graczy. Firma dzisiaj jest cieniem samej siebie, co doskonale widać w statystykach graczy.Gdyby cofnąć się o kilka lat, to sytuacja Blizzard Entertainment byłaby zupełnie inna niż dzisiaj. Twórcy World of Warcraft oraz Diablo należeli do grona deweloperów lubianych, a wręcz wielbionych przez graczy. Zamieć śnieżna była synonimem wysokiej jakości i chociaż czasami na kolejne gry trzeba było czekać długo, to niemal zawsze spełniały one oczekiwania. Dzisiaj brzmi to niemal jak nieśmieszny żart. Po drodze deweloper kompletnie zawalił kilka premier, a do tego nałożyły się też problemy wizerunkowe. Nic dziwnego, że gracze masowo odchodzą od ich gier.
Zobacz: Overwatch 2 - premiera później niż można było się spodziewać
Blizzard traci miliony graczy
Firma Mejores Apuestas opublikowała raport, z którego dowiadujemy się, że od 2017 roku Blizzard stracił niemal połowę swoich graczy. Aktualnie we wszystkie produkcje dewelopera gra mniej więcej 26 mln osób. Cztery lata temu liczba ta dochodziła do 46 mln. W ciągu zaledwie jednego roku między 2017 i 2018 z produkcji Blizzarda zrezygnowało aż 11 mln osób. To o tyle zaskakujące, że pandemia koronawirusa na długo zamknęła nas w domach, co przełożyło się na wzrosty wielu produkcji multiplayer. Jednak nie w przypadku twórców Overwatch.
!function(e,i,n,s){var t="InfogramEmbeds",d=e.getElementsByTagName("script")[0];if(window[t]&&window[t].initialized)window[t].process&&window[t].process();else if(!e.getElementById(n)){var o=e.createElement("script");o.async=1,o.id=n,o.src="https://e.infogram.com/js/dist/embed-loader-min.js",d.parentNode.insertBefore(o,d)}}(document,0,"infogram-async");
Dobrym wyznacznikiem popularności gier Blizzard jest też ich oglądalność na Twitchu, czyli największej platformie streamingowej. W 2019 roku średnio oglądało je około 30-40 tys. osób. Aktualnie to zaledwie 12-20 tys. osób. Przełożyło się to też na liczbę obejrzanych godzin, która spadła z 35 mln w sierpniu 2018 do niecałych 9 mln w sierpniu 2021. Chociaż mówi się (a w sumie to powiedział tak Jean Rigaux), że istnieją trzy rodzaje kłamstwa: przepowiadanie pogody, statystyka i komunikat dyplomatyczny, to w tym przypadku liczby nie kłamią.
Czy powoli oglądamy upadek jednego z największych i kiedyś najbardziej uwielbianych deweloperów? Blizzard ma ogromne problemy i nie ma co tego ukrywać. Spadek liczby graczy to w tym momencie zaledwie wierzchołek góry lodowej o nazwie "tarapaty". Z drugiej strony w ostatnich latach niewiele było głośnych premier Blizzarda. Tak naprawdę wymienić można jedynie dodatki do Hearthstone, World of Warcraft czy Diablo III oraz remastery, np. Warcraft III: Reforged, które zresztą okazało się klapą. Ostatnia naprawdę duża i całkowicie nowa premiera to Overwatch z 2016 roku. Ale czy to coś zmienia? Przekonamy się pewnie przy premierze Diablo IV lub Overwatch 2.
Zobacz: Mnożą się problemy Activision Blizzard. Pod lupą sam prezes firmy
Zobacz: Czystki w Blizzard. Z firmy wylatują kluczowi pracownicy
Tagi: firma
siebie
blizzard
samego
2021-09-18 11:42:18| Wp.pl - gospodarka
Ponad 1,9 mln zł - tyle zapłaci parafia rzymsko-katolicka pw. św. Józefa Rzemieślnika w Nowej Wsi Ełckiej. Taką decyzję podjął urząd gminy Ełk....
Tagi: teraz
nowa
dwa
prawie
2021-09-17 18:54:00| Wp.pl - gospodarka
Przed zbliżającymi się wyborami na prezesa Polskiego Związku Piłki Siatkowej to Ryszard Czarnecki uważany jest za faworyta. Europoseł PiS, który...
Tagi: ryszard
miliony
spółek
państwowych
2021-09-15 18:54:24| Wp.pl - gospodarka
Bank Centralny Afganistanu poinformował, że talibowie znaleźli ponad 12 mln dolarów w gotówce i złocie w domach byłych przedstawicieli rządu....
Tagi: afganistan
majątek
miliony
ministrów
2021-09-06 16:05:00| Telepolis.pl
Jeśli chcesz mieć pewność, że nikt Cię nie okradnie z danych ani pieniędzy, kup prosty telefon bez internetu. To powszechna opinia, ale jak się okazuje, niestety fałszywa.Wydawałoby się, że jeśli dane urządzenie nie posiada choćby przeglądarki internetowej, nie wspominając już o modemie 3G, to jest dla przestępców nieosiągalne. Jasne, można zastosować narzędzia pokroju IMSI Catcherów, naśladujące nadajniki, i efektywnie podsłuchiwać rozmowy. To już jednak wyższa szkoła jazdy, a jednocześnie wciąż nie bezpośredni sposób na kradzież.
Tymczasem, jak dowodzi badacz bezpieczeństwa skrywający się pod pseudonimem ValdikSS, tego rodzaju ekwilibrystyka wcale nie jest potrzebna. Wystarczy fakt, że część tzw. feature phoneów już fabrycznie ma zaszyte backdoory. Słowem, powiedzenie, że najciemniej jest pod latarnią, znów się sprawdza.
Brak przeglądarki o niczym nie świadczy
Przechodząc do konkretów, na przykład telefon DEXP SD2810, mimo iż nie ma przeglądarki internetowej, poprzez GPRS łączy się z serwerem zdalnym, by przetransferować pakiet danych o użytkowniku. Z numerami IMSI i IMEI na czele. Co gorsza, potrafi okresowo wysyłać płatne SMS-y Premium. I nie jest w tej materii jedyny, bo podobne zachowania badacz zaobserwował w modelu F+ Flip 3.
Dla odmiany Irbis SF63 też nie ma przeglądarki, ale za to oferuje garść klientów sieci społecznościowych i komunikatorów, w tym m.in. Telegram. Przesyła do serwera zdalnego dane kont, tym razem łącząc się jeszcze z serwerem kontroli zdalnej. Niezupełnie wiadomo, w jakim celu.
Podobnie nie wiadomo również, dlaczego model it2160 marki Itel zbiera i transmituje ogromny pakiet danych telemetrycznych, uwzględniający nawet ID obecnej stacji bazowej. Telefon robi to na bieżąco.
Miliony zagrożonych osób na całym świecie
Spośród pięciu przeanalizowanych słuchawek, tylko jedna, Inoi 101, nie wykazuje podejrzanych tendencji podsumowuje badacz. To alarmujące. Zwłaszcza, że mowa jest o konstrukcjach, które mogą znajdować się w kieszeniach milionów osób. W raporcie czytamy, że są to modele niezwykle popularne w Rosji w kategorii urządzeń dla seniora, ale powody do obaw mają nie tylko nasi wschodni sąsiedzi.
Wszystkie wyżej wymienione telefony pochodzą od dostawców OEM. Na innych rynkach mogą być oferowane pod innymi nazwami, w mocno zmodyfikowanych obudowach. Nie da się tym samym jednoznacznie stwierdzić, kto z nich korzysta, a kto nie. Pozostaje zawierzyć własnej intuicji i w razie czego monitorować bilingi. Tylko jedno jest bezdyskusyjne: pogląd o bezpieczeństwie feature phoneów zostaje niniejszym mocno nadwątlony. Pamiętajmy o tym.
Tagi: płatne
miliony
smsy
Strony : [1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] następna »